Tego się nie spodziewaliście! O „Białych kłamstwach” Piotra Borlika


Książki / niedziela, 15 września, 2019

Agata Stec znowu ma kłopoty. Czy napięta sytuacja pomiędzy nią a bratem znajdzie swój finał? I czy wreszcie ciemna strona działalności psychologa wyjdzie na jaw? Piotr Borlik oddał do oceny czytelnikom ostatni tom serii z niepokorną panią komisarz.

Seria kryminalna, którą serwuje nam autor jest niebywale dobra i niepokojąca. Czego dowiemy się skrajnie różnych Agacie i Arturze? Jaką tajemnicę skrywa ich dzieciństwo? Kiedy znany psycholog znalazł  sobie pierwszy „obiekt badawczy”? Jesteśmy przez Borlika prowadzeni po meandrach ludzkiej psychiki i mechanizmach zapomnienia… czy bardziej precyzyjnie rzecz ujmując wyparcia traumatycznych wspomnień. Tej powieści nie można czytać bez znajomości poprzednich tomów i warto docenić kunszt prowadzenia intrygi. Jest soczyście, boleśnie i wstrząsająco. „Białe kłamstwa” sprawią,  że czytelnik poczuje się ogłuszony i przez tempo akcji nawet po zakończeniu lektury dalej dochodzi do sensu wydarzeń. Autor potęguje napięcie w mistrzowski sposób, dzięki czemu całą serię ma się ochotę pochłonąć na raz. I muszę przyznać, że po jakimś czasie wrócę do lektury trylogii, by odnaleźć dodatkowe znaczenia sprytnie poukrywane w tekście.

Historia Agaty z pozoru może wydawać się zbyt przeskalowana, lecz wiele zdarzeń jest nadwyraz realnych. Razem z naszą  główną bohaterką odkrywamy przeszłość i jest to gorzka historia. Piotr Borlik stworzył postać niejednoznaczną, pełną wewnętrznego buntu, który jest jej siłą napędową. Zaczynamy się zastanawiać nad uwarunkowaniami, które ukształtowały osobowość kobiety. Jej porywczość i większa podatność na uzależnienia jest tylko czubkiem problemów, z którymi musi sobie poradzić. I w tym miejscu autor zmusza do refleksji nad tym jak wiele osób wokół nas boryka się z podobnymi wyzwaniami bez świadomości następstw zaniechań poczynionych w przeszłości. Czy współczesna psychologia może wyrządzić więcej krzywdy, gdy prowadzi do niebezpiecznych „eksperymentów”?

Dialogi prowadzone pomiędzy Agatą a Arturem są popisem ciętych ripost i pokazują jak bardzo różnie postrzegają swoje działania. „-Nie odzieraj tego z aury tajemniczości – odparł. – To nie jest aura tajemniczości, tylko opary absurdu – parsknęła. – Jesteś chory.” Jak udowodnić manipulantowi jego przewinienia? Czy Artur w końcu pokazał swoje prawdziwe oblicze? Na pewno uświadomił ludziom wokół jak szybko wydajemy opinie o innych na podstawie szczątkowych informacji. W jego historii zabrakło mi jednego elementu, ale do niczego więcej nie mogę się doczepić po lekturze „ Białych kłamstw”. Zakończenie trylogii wciska w fotel, a gra jest coraz bardziej niebezpieczna.

Trylogia o Agacie Stec ma już sprzedane prawa do ekranizacji i wcale mnie nie dziwi zainteresowanie tym materiałem. Borlik pokazał czytelnikom kompletną całość, której nie powstydziłby się żaden doceniany zagraniczny autor. Zdecydowanie warto zapamiętywać to nazwisko, ponieważ takie mocne wizje charakteryzują wybitne jednostki. Czy ekranizacja spełni moje oczekiwania? Nie jestem pewna czy jej potrzebuję.

Tytuł: Białe kłamstwa

Autor: Piotr Borlik

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Ilość stron: 448

Data wydania: 3 września 2019

https://www.empik.com/biale-klamstwa-borlik-piotr,p1231561696,ksiazka-p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *