Piotr Bojarski serwuje nam powieść sensacyjną dobrze dobraną do gorącej pory roku. Gdy letni wypad do rodzinnej miejscowości kumpla, przeradza się w prywatne śledztwo doprawione pogróżkami lokalnego mafioza…

„Pokuszenie” to drugi tom z Bogdanem Popiołkiem, ale nawet bez znajomości „Biegacza” nie czułam się niedoinformowana. Autor postawił na lekkie nawiązania do wcześniejszych przygód tego nauczyciela po czterdziestce, co jedynie pobudza do przeczytania poprzedniego tomu, nie zaś przytłacza i zaburza historię zawartą w najnowszej książce.

Bogdan za namową swojego kumpla z pracy, Marka Cichonia, postanawia spędzić część urlopu poza Poznaniem. Mężczyźni wybierają się do rodzinnej miejscowości Marka, gdzie mają (w typowy dla czterdziestolatków sposób) spędzić urlop mieszkając u matki Cichonia i delektując się urokami małego miasteczka położonego w urokliwej okolicy. Wschowa jednak już od pierwszych dni ich zaskoczyła, najpierw tragiczną śmiercią byłego kustosza muzeum, a następnie morderstwem, które bezpośrednio uderzyło naszych urlopowiczów. Jak to się stało, że mężczyźni znaleźli się w centrum wydarzeń i jakie drugie dno mają te sprawy, dowiadujemy się na kolejnych stronach powieści. Piotr Bojarski postanowił zaserwować nam nie tylko kryminalną intrygę, ale też wplótł nienachalne wątki historyczne.

Autor zastosował ciekawe nawiązanie do historii Wschowa, tym bardziej wartościowe, iż szerzy on pod osłoną powieści sensacyjnej, wiedzę o mało znanej karcie europejskiej historii. To niezwykle trudne, by wykorzystać wątki historyczne w lekki, nieprzytłaczający sposób i rozbudzić zainteresowanie czytelnika. Warto przy tym zaznaczyć, że książkę patronatem honorowym objęła Burmistrz Miasta i Gminy Wschowa Danuta Patalas, co czyni powieść dodatkowo uwiarygodnioną. Autor zadbał ponadto, byśmy nie zostali po lekturze z domysłami dotyczącymi prawdy historycznej, ponieważ w notce odautorskiej znajdziemy wyjaśnienia poruszanych kwestii zaczerpniętych ze źródeł historycznych. Bitwa pod Wschową z 1706 roku, tajemniczy saski pułkownik i rozmowy bohaterów z przeróżnymi osobami na temat dawnych dziejów miasta to smaczki tej powieści, które szczególnie doceniłam.

„Pokuszenie” to także trochę próba zmierzenia się z konwencją książek o Panu Samochodziku (zresztą nasz główny bohater z rozrzewnieniem wspomina te pozycje), jednak do tych przygodowych powieści Piotr Bojarski nie dosięga poziomem. Mamy tajemnicę historyczną i przeszukiwanie niedostępnych pomieszczeń, dwóch detektywów amatorów, ale akcja nie płynie już niestety tak wartko. Czemu tajemnice muszą czekać właśnie na tych zaprzyjaźnionych nauczycieli? Czy morderstwa muszą wiązać się ze starymi zbrodniami? I wreszcie: czy da się jeszcze napisać świetną powieść przygodową rozgrywającą się na terenach Polski? Liczę, że kolejne powieści autora będą coraz bardziej dopracowane i może uda się odświeżyć spojrzenie na ten rodzaj literatury.

Powieść ma w sobie wiele elementów humorystycznych, a mi osobiście najbardziej podobały się momenty, gdy pojawiał się Krzywy wraz ze swoją obstawą. Ten lokalny mafiozo zmroził nieraz krew w żyłach Bogdana, ale też nauczyciel dostrzega przerysowane gesty i dodawanie sobie „międzynarodowego sznytu” przez używanie angielskich zwrotów… To bawienie się goldem i wyciąganie informacji wszelkimi możliwymi środkami, wydaje się być po prostu zręcznie narysowaną karykaturą. Podejrzewam także, że Autor wprowadził postać Krzywego, aby dodać dynamiki akcji oraz urozmaicić poruszane wątki, ale wyszło to tylko powieści na plus.

„Pokuszenie” Piotra Bojarskiego to pozycja zdecydowanie przeznaczona na leniwe letnie dni dla osób, które czytają kryminały oraz powieści przygodowe bardzo rzadko, ponieważ będą razem z naszymi bohaterami rozwiązywać zagadkę kolejnych powiązanych morderstw z zapartym tchem. Popiołek i Cichoń dopingowani przez lokalnego mafioza starają się przechytrzyć policję, czy im się to uda? Warto się przekonać jak Autor poradził sobie z powiązaniem paru spektakularnych akcji z prawdziwą historią Wschowa.

Tytuł: Pokuszenie

Autor: Piotr Bojarski

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ilość stron: 390

Data wydania: 4 lipca 2018

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona 😉