Każdy praktycznie słyszał o Zbigniewie Relidze, który miał znaczący wpływ na rewolucję w polskiej kardiochirurgii. Polska transplantologia pełna jest jednak takich genialnych historii, o czym możemy przekonać się dzięki lekturze reportażu „Serce pasowało. Opowieść o polskiej kardiochirurgii”. Anna Mateja w niewielkiej formie zawarła cały wachlarz medycznych wyzwań czekających na wybitnych specjalistów ukazując przy okazji ich bardzo ludzkie oblicze.
Autorka prowadzi czytelnika przez pionierskie operacje z różnych dziedzin transplantologii dając wgląd w międzynarodowy rozwój, jak i wyzwania czekające przed polskimi lekarzami. Zagraniczny i polski system opieki medycznej nie były przygotowane na zmianę perspektywy przedstawianą przez wybitnych i niezwykle odważnych lekarzy. Każda z osób zajmujących się w tych pierwszych latach transplantacjami spotykała się z niezrozumieniem oraz z niechęcią środowiska. Nieraz była to walka na granicy możliwości wykonywania zawodu, ponieważ pierwsze przeszczepienia były traktowane jak eksperymenty na ludziach.
Książka napisana jest w bardzo pasjonujący sposób, dzięki krótki podrozdziałom lektura jest o wiele łatwiejsza, co nie jest oczywiste jeżeli weźmiemy pod uwagę wymagający temat. Pozycja może nie trafić do każdego, ponieważ wymusza znajomość pewnych podstaw z tej dziedziny, ale wystarczy mieć otwarty umysł, by pochłonąć niesamowitą dawkę wiedzy, którą udało się zebrać w tak nie wielkiej publikacji.
Dodatkowym atutem „Serce pasowało…” jest przedstawienie historii zarówno wybitnych chirurgów, jak ich zespołów, ale co ważniejsze możemy zaznajomić się z samymi pacjentami, dla których te innowacyjne operacje były ostatnią deską ratunku, ale też niesamowitym ryzykiem. W mojej pamięci pozostanie opowieść o pacjentce Danucie Milewskiej, której transplantację nerki przeprowadził zespół profesora Nielubowicza oraz doktora Rowińskiego. Jest w tej historii wiele walki o pacjenta, poświecenia, strachu oraz trudnej sytuacji pomiędzy różnymi instytucjami włączonymi w leczenie.Cenię w tej opowieści determinację oraz wiarę w proces, który rodził się na oczach polskich lekarzy.
Do mojej wyobraźni szczególnie przemawia wypowiedź profesora Wojciecha Rowińskiego: „Medycynę pcha do przodu ambicja. Dobre chęci nie dają takiej siły”. Po lekturze tej książki jeszcze mocniej się o tym przekonałam, bo gdyby nie determinacja i czasem pycha to medycyna dalej stałaby w tym samym miejscu. Ile razy transplantolodzy słyszeli „nie da się”? Oni jednak pokonywali kolejne przeciwności, czasem przemycali materiały z innych krajów, czasem ryzykowali utratę prawa wykonywania zawodu. Ale się nie poddawali! Cały reportaż jest pełen tej determinacji i ambicji.
Co wyróżnia reportaż „Serce pasowało. opowieść o polskiej transplantologii”? Moim zdaniem przede wszystkim siła przekazu! Autorka w pasjonujący sposób przedstawiła zagadnienia trudne i zmuszające do refleksji, ale podczas lektury czytelnik czuje zaangażowanie w wydarzenia niemal rozgrywające się na jego oczach. To opowieść o determinacji, bolesnych porażkach, spektakularnych sukcesach, ale przede wszystkim o walce o normalne funkcjonowanie pacjentów. Czytałam z zapartym tchem!
Tytuł: Serce pasowało. Opowieść o polskiej transplantologii
Autor: Anna Mateja
Wydawnictwo: Czarne
Ilość stron: 184
Data wydania: 25 maja 2016